Niewiele jest wydarzeń, które skłaniałyby dziś do optymizmu. Dotyczy to zarówno świata w ogóle, jak i międzynarodowej akademii. Odwaga staje się towarem deficytowym, wartości blakną i są wykorzystywane do argumentowania racji politycznych. Dlatego wszystkim zasłaniającym się racjami politycznymi, pragmatyką i wszystkimi tymi śliskimi, wygodnymi wytłumaczeniami dedykuję list naukowców i dziennikarzy naukowych Federacji Rosyjskiej lub pochodzenia rosyjskiego, którzy mieli odwagę podpisać się pod otwartym sprzeciwem wobec wojny wskazując jednoznacznie swój rząd jako winnego tej zbrodni. Ponad 8000 podpisów nie równoważy poddańczego listu rektorów do władz Federacji, o którym pisałem wcześniej, ale daje przykład tego, czym w środowisku naukowym może być odwaga. Pełen tekst wraz z podpisami, niżej tłumaczenie:
My, rosyjscy naukowcy i dziennikarze naukowi, deklarujemy zdecydowany protest przeciwko wrogim działaniom sił zbrojnych naszego kraju na terytorium Ukrainy. Ten fatalny krok prowadzi do ogromnych strat ludzkich i podważa fundamenty ustalonego systemu bezpieczeństwa międzynarodowego. Odpowiedzialność za rozpętanie nowej wojny w Europie spoczywa wyłącznie na Rosji.
Nie ma racjonalnego uzasadnienia dla tej wojny. Próby wykorzystania sytuacji w Donbasie jako pretekstu do rozpoczęcia operacji wojskowej nie budzą zaufania. Jasne jest, że Ukraina nie zagraża bezpieczeństwu naszego kraju. Wojna przeciwko niej jest niesprawiedliwa i szczerze bezsensowna.
Ukraina była i pozostaje krajem bliskim nam. Wielu z nas ma krewnych, przyjaciół i współpracowników naukowych mieszkających na Ukrainie. Nasi ojcowie, dziadkowie i pradziadkowie wspólnie walczyli przeciwko nazizmowi. Rozpętanie wojny w imię geopolitycznych ambicji kierownictwa Federacji Rosyjskiej, napędzanej wątpliwymi fantazjami historiozoficznymi, jest cyniczną zdradą ich pamięci.
Szanujemy państwowość ukraińską, która opiera się na naprawdę działających instytucjach demokratycznych. Ze zrozumieniem traktujemy europejski wybór naszych sąsiadów. Jesteśmy przekonani, że wszelkie problemy w stosunkach między naszymi krajami można rozwiązać pokojowo.
Rozpętawszy wojnę, Rosja skazała się na międzynarodową izolację, na pozycję kraju pariasów. Oznacza to, że my, naukowcy, nie będziemy już mogli normalnie wykonywać swojej pracy: w końcu prowadzenie badań naukowych jest nie do pomyślenia bez pełnej współpracy z kolegami z innych krajów. Izolacja Rosji od świata oznacza dalszą degradację kulturową i technologiczną naszego kraju przy całkowitym braku pozytywnych perspektyw. Wojna z Ukrainą to krok donikąd.
Z goryczą zdajemy sobie sprawę, że nasz kraj, wraz z innymi republikami byłego ZSRR, które w decydujący sposób przyczyniły się do zwycięstwa nad nazizmem, stał się inicjatorem nowej wojny na kontynencie europejskim. Żądamy natychmiastowego wstrzymania wszelkich działań wojennych skierowanych przeciwko Ukrainie. Domagamy się poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej państwa ukraińskiego. Żądamy pokoju dla naszych krajów.