Spotkanie robocze z naszymi elektorami, przede wszystkim dla przedyskutowania najważniejszych dla nas bolączek Uniwersytetu. Wiele z nich powraca jak mantra w czasie spotkań – mniej zamieszania i więcej transparentności w pracy administracji, projakościowy sposób wynagradzania pracowników, decyzje podejmowane w perspektywie strategicznej, nie zaś tylko jako reakcja na chwilową zmianę sytuacji… Jeden problem powrócił wielokrotnie, z czego też bardzo się cieszę – miejsce absolwentów w naszej wspólnocie. A właściwie problem braku relacji Uniwersytetu z jego absolwentami. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że musi to być jeden z filarów budowania nowej marki Uniwersytetu. A jednocześnie, że brak kontaktu z absolwentami i troski o nich sprawia, że nie tylko tracimy szansę na udział w życiu społeczeństwa wokół nas. Tracimy też szansę na oddziaływanie na środowiska poza naszym krajem, z którymi związali się nasi absolwenci. Jakkolwiek pompatycznie to brzmi, absolwenci są naszymi ambasadorami – zarówno w kraju, jak i poza Polską. Razem z nimi możemy zawędrować daleko – bez nich jesteśmy wciąż w tym samym miejscu…