Po Instytucie Pileckiego. Dużo dobrej roboty

Ciastka z oczkami

No i tak. Po pół roku pracy w Instytucie Pileckiego złożyłem rezygnację z funkcji wicedyrektora ds naukowych. Tchórzliwe i wbrew literze ustawy o Instytucie odwołanie dyrektora prof. Krzysztofa Ruchniewicza, który wspierał przekształcenie Pileckiego w instytut badawczy, nie pozostawiało pola manewru. Bowiem zgodnie z deklaracjami pani Ministry Cieńkowskiej Instytut ma się stać ponownie jednostką polityki historycznej lub polityki pamięci. Wychodzi na jedno – nauka miałaby służyć propagandzie. A Instytut partyjnej prawicy. Na to zgodzić się nie potrafię i nie muszę.

Ale przez pół roku wspólnie z całym zespołem dyrekcyjnym udało się dużo zrobić. Przygotowaliśmy w oparciu o oficjalne sprawozdanie i dokumenty Instytutu streszczenie wyników prac. Po krótkim – jednonocnym – pobycie na stronie Instytutu tekst został zdjęty. Zatem pozostaje mi go zamieścić tutaj. I raz jeszcze podziękować wszystkim, świetnym pracownikom Instytutu z którymi miałem okazję pracować i którzy wierzyli, że profesjonalizacja pracy i naukowy charakter ich jednostki są możliwe. Dziękuję!

Czytaj dalejPo Instytucie Pileckiego. Dużo dobrej roboty