List VII. Praca, wybory, ewaluacja…

Szanowni Państwo,

Dziś święto pracy. Należę chyba do ostatniego pokolenia, które pamięta oficjalne pochody i ob-chody, łopot sztandarów i generalną nudę pierwszomajówek. Jak w przypadku innych świąt, jestem zwolennikiem możliwie radosnego i spontanicznego w nich uczestnictwa. Stąd od pochodów wolę zdecydowanie wędrówki po górach. Lokalne i chwilowe uwarunkowania powodują, że dziś nie jest to tak proste i jednoznacznie ciężko chyba nam powiedzieć, co można, a czego nie wolno, co jest bezpieczne, a co nie. Ale nie zmienia to mojego podejścia do istoty tego święta – praca jest ogromnym dobrem.

Dajemy innym ludziom to, co mamy najcenniejsze – czas naszego życia. Ten czas, jaki mamy tu i teraz jest bezcenny, jego długość nieznana, jego koniec boleśnie pewny. Skoro więc poprzez pracę dzielimy się życiem, by w zamian otrzymać pracę – i życie – innych, to wartość pracy możemy mierzyć nie tyle wysokością naszych wynagrodzeń, ale przede wszystkim naszym własnym, przez nas określanym sensem naszego życia. To z tego punktu widzenia możemy wartościować celowość aktywności zawodowej w jej kontekstach materialnych, ideowych, towarzyskich…

W pracy indywidualny sens życia miesza się z sensem naszego uczestnictwa w społeczności. Bo praca łączy nas w społeczność i jest wyrazem wzajemnego zaufania. Pracuję najlepiej, jak potrafię, by wesprzeć tych, z którymi żyję tu i teraz. I ufam, że oni odwdzięczą mi się tym samym. Praca to ogromna radość z bycia częścią wspólnoty, a jednocześnie afirmacja swojego miejsca w świecie.

Oczywiście, to moje widzenie tego święta :). Ale pozwólcie, że w ten sposób wytłumaczę się z mojego podejścia do swojej aktywności jako pracownika Uniwersytetu, jako wykładowcy i – czasowo – dziekana. Zatem – czas wrócić do obowiązków i krótko zreferować, co się wydarzyło na Uniwersytecie i Wydziale w ostatnich dniach, a co wydarzy się niedługo.

Zapowiadane zmiany w funkcjonowaniu Uniwersytetu w trakcie epidemii przedstawił JM Rektor w zarządzeniu z 28 kwietnia. Nie są one tak duże, jak się spodziewaliśmy. W zakresie funkcjonowania administracji przywrócono ośmiogodzinny dzień pracy zarówno dla osób, które nie wykonują pracy zdalnej – pracują w budynkach uniwersyteckich, jak i tych pozostających w domu. Utrzymano możliwość wykonywania tej ostatniej, decyzję o skierowaniu konkretnych osób na pracę zdalną zostawiając w rękach kierowników jednostek. Studentom określono sposób odbioru rzeczy pozostawionych w akademikach (po uprzednim kontakcie z administracją domu studenckiego). Wykluczony jest powrót do domu studenckiego przed okresem zakończenia zawieszenia zajęć.

Ze swojej strony wprowadziliśmy modyfikację w sposobie pracy Dziekanatu. Dyżury w poniedziałki i czwartki będą realizowane zgodnie z rozporządzeniem Rektora w godzinach 7.30-15.30. Ponadto codziennie w Dziekanacie będzie dyżurowała osoba dla realizacji spraw pilnych. Wreszcie w każdym z działów czynny będzie telefon komórkowy, pod którym będą dyżurowali we wtorki, środy i piątki pracownicy odpowiadający – w godzinach pracy – na pytania osób potrzebujących informacji. Mamy nadzieję, że to pozwoli w okresie zwiększonego zapotrzebowania na obsługę pracowników i studentów (egzaminy dyplomowe, zaliczenia, przygotowania do rekrutacji) realizować procesy administracyjne w sposób płynny i zadowalający.

Staramy się też wyciągać wnioski z ankiet. Uwagi studentów i pracowników – oczywiście anonimowe – omówiliśmy na ostatnim kolegium dziekańsko-dyrekcyjnym. Wypowiedzi z ankiet przekazałem kierownikom jednostek i przewodniczącym rad dyscyplin. Jestem przekonany, że zareagują oni zarówno na wskazywane przez Was słabości działania Wydziału, jak i wesprą tych wszystkich i te wszystkie działania, które są przez Was wskazywane jako wartościowe.

Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że w tym trudnym okresie mimo uchybień i niedociągnięć Wydział kontynuuje swoją działalność, pracownicy z uznaniem wypowiadają się o zaangażowaniu studentów, a ci dostrzegają i mocno podkreślają zaangażowanie wielu wykładowców. Praca musi przynosić satysfakcję i zrobię wszystko, by ci, którzy szczególnie angażują się w aktywność dydaktyczną, mieli poczucie satysfakcji po zakończeniu roku akademickiego.

Pod adresem aktywności zarządczej najwięcej uwag padło w kontekście braku szkoleń z metodyki edukacji zdolnej oraz braku wsparcia ze strony informatyków. Odpowiadając na te zapotrzebowania staram się kierować do wykładowców – przez zespół w programie Teams i przez fanpage Wydziału w serwisie Facebook – informacje o dostępnych, darmowych szkoleniach. Szkolenia zapowiada również nasze Centrum, które ogłasza nabór na szkolenie w zakresie metodyki e-learningu – zapisy trwają do 4 maja! Nie przegapcie!

Aby lepiej zorganizować wsparcie wydziałowych pracowników IT dla zdalnych posiedzeń na Wydziale, ale też dla pracowników w jednostkach, sformalizowałem tę stronę działalności. W ramach Zarządzenia 7/2020 określiłem zakres odpowiedzialności i priorytety wsparcia. Kierownicy jednostek powinni wskazać pracownikom, do kogo mogą o to wsparcie się zwracać. Mam nadzieję, ba!, jestem pewny! – że już to zrobili.

Ciągle zastanawiamy się nad ewentualnym sformalizowaniem sposobu przeprowadzania egzaminów zaliczeniowych w semestrze letnim, w tym w ramach sesji. Jeśli okaże się, że nie będzie możliwe ich przeprowadzenie w sposób tradycyjny, zorganizujemy je podobnie do egzaminów dyplomowych, dostosowując do specyfiki sprawdzania w grupach efektów uczenia się . Ale na pewno nie zostawimy Was bez wskazówek i wsparcia.

Mamy już maj i w zasadzie powinniśmy powoli wybierać władze dziekańskie i kierowników jednostek. Epidemia mocno zmieniła kalendarz wyborczy, ale wreszcie otrzymaliśmy na próbnym posiedzeniu Senatu pierwsze oficjalne sygnały określające nowe ramy czasowe tego procesu. Wybory rektora miałyby się odbyć pod koniec maja lub na początku czerwca. Dopiero po nich będzie można przystąpić do procedury wyboru przedstawicieli Wydziału w Senacie oraz desygnowania kandydatów na stanowiska kierownicze na Wydziale – dziekana, dyrektorów i kierownika Katedry. To wszystko będziemy musieli sprawnie zrealizować w czerwcu, by zapewnić odpowiedni udział przedstawicieli studentów, ale też żeby dać nam wszystkim spokojny czas w trakcie wakacji.

I wreszcie ostatnia kwestia – żeby Was dłużej nie trzymać przy ekranie komputera (ja też już miewam go dość) – Ministerstwo przygotowuje zmiany w sposobie ewaluacji jakości badań naukowych. W większości nie są to zmiany rewolucyjne, raczej dostosowujące przepisy do wydłużenia o rok okresu ocenianego.

Utrzymano zasadę oceny 3 N slotów publikacyjnych z zachowaniem maksymalnie 4 slotów publikacyjnych jednego autora. Zwiększono liczbę publikacji, które będą oceniane w okresie 2019-2021 (artykuły) i 2017-2021 (monografie) do 220% N. Zatem teraz reguła, że każdy musi przedstawić jeden artykuł opublikowany w latach 2017-2018 będzie trudna do utrzymania.

Natomiast dodatkowo skomplikować może się i tak niejasny punkt dotyczący opisu wpływów szczególnych osiągnięć dyscypliny na społeczeństwo. Bo oprócz zasięgu wpływu (międzynarodowy, krajowy, regionalny, lokalny) wskazano także osobne wagi – mnożniki – znaczenia wpływu (przełomowy, kluczowy, istotny, ograniczony, znikomy…). I dodano do 20% punktów za interdyscyplinarność osiągnięcia. Wielokrotnie wypowiadałem się negatywnie o komplikowaniu przepisów, zmienianiu stanu prawa i braku jego precyzji.

W chwili obecnej kolejne modyfikacje rozporządzenia Ministra powodują, że nie możemy być niczego pewni w tej materii. Zapewne rozporządzenie w swoim zasadniczym kształcie będzie w 2022 r. funkcjonowało, bo ewaluacja to skomplikowana i przez to bezwładna machina. Ale jaki w szczegółach będzie ten kształt? Nikt dziś nie wie. Nie wiadomo nawet, czy omawiana propozycja wejdzie w życie.

W tym wszystkim, przy niepewności i kłopotach, cieszy mnie niezmiernie fakt, że tak wiele fantastycznych rzeczy udaje się robić razem. Instytut Pedagogiki uruchomił zdalną realizację części praktyk, Instytut Psychologii wspiera studentów nie tylko swoich, ale całego Uniwersytetu w ramach Poradni, profesor Krzysztof Ruchniewicz z Instytutu Historycznego swoimi tutorialami i aktywnością blogerską pomaga wdrażać się nam wszystkim w korzystanie z możliwości nowych narzędzi. W rezultacie coraz więcej pracowników prowadzi zajęcia synchroniczne, a studenci coraz aktywniej biorą udział w naszym życiu – wciąż zdalnym.

Święto pracy. Pamiętajcie, że to, kim jesteśmy, definiujemy w największej mierze sami, ale czynimy to w relacji do innych. Stąd – zapraszam Was jak zawsze na spotkanie w niedzielę, na godzinę 20.00, do swojego kanału Youtube: klikajcie i przybywajcie z pytaniami. Będziemy razem – ja i Antek 🙂

Wasz,

Dziekan